czwartek, 2 stycznia 2014

Thriller - album


"Mieliśmy świetny zespól, wiele talentów i dobrych pomysłów - powiedział Michael Jackson z niezwykłą dla siebie zwięzłością - Wiedziałem, że moglibyśmy zrobić wszystko. Sukces Thrillera zmienił wiele moich marzeń w rzeczywistość".

Album Michaela Jacksona pt. "Thriller" został wydany 30 listopada 1982 r., przez wytwórnię Epic Records. Był to 2 solowy album wokalisty, dzięki któremu stał się on najpopularniejszym wykonawcą ostatnich dekad XX w. "Thriller" to najlepiej sprzedający się album wszech czasów, który zdecydowanie zapoczątkował wzrost popularności muzyki pop na świecie (trwa on do dzisiaj). 

"Chciałem stworzyć taki album, na którym każda piosenka byłaby hitem. - powiedział. - Dlaczego niektórzy mówią o "piosenkach albumu"? Dlaczego każdy utwór nie może być na tyle wspaniały, żeby ludzie kupowali go jako oddzielne single?" Przed przystąpieniem do nagrywania nowej płyty Michael wyraził życzenie, aby następny album był doskonały. "Nie może być tylko dobry, bo to będzie dla mnie porażka. Weźmiemy się więc do roboty i zrobimy to tak jak trzeba. Jestem perfekcjonistą i wytrwale dążę do swoich celów. Będę pracował, dopóki nie padnę ze zmęczenia." - zapowiadał.
Quincy Jones, bogatszy o doświadczenia lat pracy w branży, skomentował to jednak następująco: "Nie oczekuj podobnego sukcesu jak w przypadku płyty Off The Wall. Rynek się zmienia." Michael był jednak nieugięty. Cel został jasno określony.
Razem z Quincym pracowali, więc bardzo ciężko. Dokładna selekcja piosenek, przesłuchiwanie setek nagrań w poszukiwaniu tych najlepszych. Jackson wspominał, że był bliski obsesji na punkcie perfekcji i to napędzało całą sesję: "Spędziliśmy wiele godzin w studiu.Czasami pracowaliśmy nawet po 18 godzin dziennie. Spaliśmy na kanapie. Budziliśmy się, nagrywaliśmy, a potem znowu szliśmy spać...". "Wyglądało na to, że albo to zrobi, albo umrze podczas prób." - wspominał Jones. Często walka o jakość jakiegoś z utworów powodowała, że kłócili się nawet o Billie Jean. Michael zakochał się w linii basowej i postanowił znacznie rozwinąć wprowadzenie. Jego producent stwierdził jednak, że jest to zbyt pochopne działanie. Był zdania, że piosenka ma za długie intro, które można obciąć, a powinna jak najszybciej przechodzić w motyw główny. Michael odparł na to ze wściekłością: "Ale o to właśnie chodzi! To jest to, co sprawia, że chcę tańczyć!". "Kiedy Michael Jackson mówi ci, że chce tańczyć, reszta musi się po prostu zamknąć." - twierdził Quincy.


  Zdumiewający jest fakt, że arcydzieło zostało nagrane zaledwie w ciągu trzech miesięcy. Na dziewięć utworów, które zostały wydane, Jackson napisał cztery. Są wśród nich: piosenka, która stała się pierwszym singlem płyty - "The Girl Is Mine" - śpiewana w duecie z Paulem McCartneyem, piosenka "Billie Jean", która 
stała się wielkim hitem Jacksona. Była to piosenka, do której Michael już na pierwszym jej wykonaniu, w trakcie występu w Motown 25 (nagranie powyżej) zaprezentował swój "moonwalk" oraz zatańczył, sprawiając, że publiczność oszalała z zachwytu. Trzecim singlem Michaela w albumie "Thriller" byłą piosenka "Beat It", która tylko potwierdziła sukces płyty i natychmiast stała się hitem. Ostatnią piosenką Michaela na płycie był utwór "Wanna Be Startin' Something". Utwór ten został napisany już kilka lat wcześniej, Michael jednak popracował troszkę nad nim i również stał się hitem, może nie aż tak wielkim jak "Billie Jean", ale również uwielbianym.


30 listopada 2012r. świętowaliśmy 30-lecie albumu :)


Michael Jackson i Quincy Jones 

Osobiście uważam, że płyta "Thriller" była wielkim fenomenem artysty! 
Genialna płyta, genialne piosenki, genialny wykonawca! Po prostu MICHAEL JACKSON. Nic dodać, nic ująć.
Thriller na zawsze zostanie w naszej pamięci, nigdy nie zejdzie na boczny tor, wyznacza ideał i unikatowość najlepszego albumu świata.
A geniusz Michaela na zawsze z nami pozostanie.

with L.O.V.E.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz