Grammy Awards

Wczoraj - 26 stycznia 2014 r. - odbyła 56. gala rozdania nagród Grammy. Z tej okazji, chciałabym serdecznie pogratulować wszystkim artystom za ich nagrody.

Największy powód do świętowania mają Daft Punk i Macklemore & Ryan Lewis, którzy zgarnęli aż cztery statuetki. Zwróćmy uwagę, że wśród nagrodzonych znalazł się Polak – Włodek Pawlik, który zapisał się w historii jako pierwszy polski muzyk jazzowy uhonorowany statuetką Grammy! Serdeczne gratulacje :))

Grammy Awards, to przyznawana corocznie amerykańska nagroda przyznawana przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, za duże osiągnięcia w muzyce. Blasku ceremonii rozdania nagród dodają występy cenionych na całym świecie artystów, zaś sama nagroda uważana jest za "muzycznego Oscara"

Piszę tego posta, aby przypomnieć wszystkim, którzy zapomnieli, a także, aby po prostu oddać hołd Michaelowi, który na rozdaniu nagród Grammy w 1984 r. zdobył rekordową liczbę nagród zdobytych 1 nocy !!! 

Nominowany został aż w 12 kategoriach, z czego zdobył aż 8! 

Były to nagrody:

Album Of The Year - Thriller

Record Of The Year - Beat It

Best Male Pop Performance - Thriller

Producer Of The Year (wraz z Quincy Jones) - Thriller

Best Male Rock Vocal Performance - Beat It 

Best Male Rock Vocal Performance - Billie Jean

Best New R&B Song - Billie Jean

Best Recording For Children - E.T. The Extra Terrestrial Album (narration by Michael Jackson)

Michael i Quincy Jones na rozdaniu Grammy

Michael wraz z towarzyszącą mu na gali partnerką - aktorką  Brooke Shields

Michael pobijając rekord został umieszczony (nie po raz pierwszy ani ostatni) w Księdze Rekordów Guinessa. 

Video z gali :)

Nowa muzyka, nowe trendy, nowi wykonawcy... wszystko przychodzi, mija i odchodzi. Ale On nie. Michael na zawsze jest i będzie z nami. Przede wszystkim poprzez jego muzykę, która dla wielu z nas znaczy więcej niż jak większość utworów "dobry kawałek", który leci w radiu, ale siłą rzeczy zostanie zapomniany. Muzyka Michaela na zawsze pozostanie w nas i w naszych sercach. On zawsze był, jest i będzie GENIUSZEM, który odmienił życie wielu z nas i pomógł zauważyć rzeczy, których często nie byliśmy w stanie dostrzec.

Moim zdaniem Król Popu zasłużył na wszystkie nagrody, do których otrzymał nominację, a może nawet na więcej. Zresztą nie ważne ile by zdobył i tak zawsze będzie najlepszy, jedyny i niezastąpiony.

with L.O.V.E.